Rozmowa z Szymonem Wierzbickim:

“W dniach 28.08 – 2.09 odbyły się Mistrzostwa Świata w klasie 49er. Zawody rozegrane zostały w Porto, a format regat przewidywał odbycie 20 wyścigów. Stawkę podzielono na trzy grupy zgodnie z rankingiem World Sailing. Planowane trzy dni serii kwalifikacyjnej to głównie czekanie na sprzyjające warunki wietrzne.

Już przed zawodami wiedzieliśmy, że początek regat może być zagrożony przez zbyt słaby wiatr. Zimny, brzegowy prąd kanaryjski w styczności z ciepłymi masami powietrza powodował gęste mgły, powietrze “stało”, a o termice można było tylko pomarzyć.

Po dwóch dniach oczekiwania rozpoczęliśmy ściganie. Ze względu na prognozy, fazę kwalifikacji skrócono z dziesięciu do sześciu wyścigów. Miejsca 2, 21, 1 po pierwszym dniu klasyfikowały naszą załogę na 16 pozycji. Wyścigi w czubie potwierdziły, że żeglujemy szybko. Dzień zaliczony do udanych, jednak format części kwalifikacyjnej i odrzucanie tylko JEDNEGO najgorszego rezultatu nakazywał ostrożność w kolejnych wyścigach. Kolejny dzień, miejsca 15, 6 i … wywrotka! W ostatnim wyścigu kwalifikacji dopływamy na 25 miejscu, co plasuje nas w ogólnej klasyfikacji 5 punktów poza strefą złotą.

Finały naszej grupy zaplanowano na godzinę 14.00 kolejnego dnia. Było to o tyle istotne, że tego dnia wiatr miał regularnie się nasilać, osiągając prędkość 25 węzłów z kierunku północny-zachód, a towarzyszyć mu miała oceaniczna fala. Wypływając na ocean minęliśmy kilkadziesiąt załóg wracających bez żagli. Pożeglowaliśmy do statku komisji, gdzie wisiała już flaga odwołania dzisiejszej rywalizacji. Szkoda, okazji do żeglowania w takich warunkach jest niewiele. Podsumowując – piąty dzień regat – brak wyścigów.

Ostatni dzień rywalizacji to wymarzone, żeglarskie warunki. Siła wiatru – 18 węzłów, fala – oceaniczny swell. Miejsca 4, 1, 4 dały nam awans na drugie miejsce w grupie.

W Mistrzostwach Świata w olimpijskiej klasie 49er, załoga Dominik Buksak i Szymon Wierzbicki (AZS Poznań) zajęła 22 miejsce. Dziękuję za wsparcie sponsorom oraz klubowi AZS Poznań. W Portugalii byli z nami: Musto Polska, Arctica, TPyacht i FSE Robline.”